Ostatnio pchany nostalgią i wyprzedażami na Mac App Storze za kwotę 5 euro nabyłem GTA: Vice City. Nie wiem czy pamiętacie, ale to ta część ze zdecydowanie najlepszą ścieżką dźwiękową z lat osiemdziesiątych. No dobra, zrobiłem to drugi raz, bo kilka tygodni wcześniej na Steamie można było kupić wszystkie gry z tej serii za jakieś 8 euro. Ale nie działały na Maku, cóż. Przydadzą się kiedyś.
Teraz rozumiecie – GTA to fenomen. Chociaż każda odsłona mnie pod jakimś względem zawodziła, to i tak nie można koło nich przejść obojętnie. Przyciągają jak magnes. Tym bardziej interesowało mnie więc, czy iUrządzenia podołają sobie z takim tytułem. Czym prędzej, w dniu premiery, postanowiłem to sprawdzić.