W przeddzień premiery iPad3 Google uruchamia Play – zbieg okoliczności? Celowali? Nieistotne. Google Play to pomysł na to aby połączyć i zintegrować w jednym miejscu usługi takie jak App Store, Google Music, e-books czy video. Wszystko ma być dostępne w jednym miejscu z poziomu www jak również z każdego urządzenia wyposażonego w mobilny system Android. Wygląda więc to na dość dużą akcję w której zmienia się nazewnictwo kilku dość dużych usług Google min. Android Market który niedługo ma być zamieniony na urządzeniach mobilnych właśnie na Google Play.
Po co Google bawi się w takie zmiany? Dla mnie to przede wszystkim unifikacja usług w sieci i zbudowanie jednego spójnego “user experience”, którego trzeba przyznać w wielu miejscach Google brakuje. Trend w ujednolicaniu usług od G już wcześniej poczuliśmy poprzez wprowadzenie Google+ i zmiany w interfejsach takich usług jak chociażby Google Reader, Google Docs czy nawet na stronie głównej wyszukiwarki. Kontynuacja tego trendu dotyka więc teraz innych usług. Narzucając jednolity wygląd i centralizując rzeczy do tej pory nieco porozrzucane w internecie i dostępne jedynie przez wspólne menu budują coś na kształt huba z cyfrowymi treściami.
Osobiście mam nadzieję, że ten rebranding i ujednolicanie wszystkich usług dojdzie docelowo również do samych aplikacji gdzie aż nazbyt widoczne jest dziś brak jednolitej koncepcji nie tylko jeśli chodzi o stronę graficzną ale również interfejs i przede wszystkim kontrolę nad kategoryzacją aplikacji.
Niestety dla Polski play będzie funkcjonalnie ograniczony i nie do końca będzie wyglądał tak efektownie jak na powyższych obrazkach. Polsku użytkownik nie może bowiem dzielić się muzyką online z Google Music czy też wypożyczać filmów z serwisów, które oferują to za granicą. Do tej jednak jesteśmy już przyzwyczajeni.