Jeśli jesteś użytkownikiem iPhona i nie korzystasz z Instagrama, to przypuszczalnie tylko, jakimś całkowitym przypadkiem i głupim zbiegiem okoliczności, o nim nie słyszałeś. To jedna z ciekawszych bowiem aplikacji do robienia zdjęć i dzielenia się nimi ze społecznością na App Storze. Co istotne, jest całkowicie darmowa. Wczoraj ukazała się największa od momentu wypuszczenia programu aktualizacja, dzięki czemu Instagram stał się jeszcze lepszy.
Po pierwsze, zwiększono rozdzielczość zapisywanych zdjęć. Dotychczasowe 612 x 612 pozwalało na raczej mobilne korzystanie z usługi, w takiej wielkości oglądanie na dużym monitorze nie sprawiało specjalnej przyjemności. Od teraz dla posiadaczy iPhonów 4 zapisywana wielkość zdjęcia to aż 1936 × 1936 - powinno do zabawy w zupełności wystarczyć.
Kolejna rzecz to zupełnie nowy interfejs przy robieniu zdjęć, gdzie poza wyglądem zmieniono również funkcjonalność. Przede wszystkim – można zmieniać filtry na żywo. Nareszcie! Działa to w mgnieniu oka. Dodano także opcję robienia każdego ze zdjęć z ramką lub bez niej (też podgląd na żywo), a także “tilt-shift” horyzontalny lub okrągły (zamazanie zdjęcia poza wyznaczonym obszarem).
Na deser zaś 4 zupełnie nowe filtry:
Ogromna szkoda, że Instagram na razie dostępny jest tylko na iOSie, ale jeśli dysponujecie, to gorąco zachęcam. Nie tylko do robienia i dzielenia się zdjęciami, ale również podglądaniem co porabiają inni. Aplikacja ma miliony użytkowników, także w egzotycznych regionach jak Azja, dzięki czemu jestem od pewnego czasu na bieżąco z życiem ulicy w Tokio. Fajna sprawa.
Instagrama można pobrać stąd.